Syn ma sporo drewnianych klocków. Trafiły do nas w tekturowych mega kolorowych pudełkach. Nie trzymamy jednak klocków w oryginalnych opakowaniach, tylko w gumowym wiadrze. Postanowiłam przerobić te tekturowe tuby tak, żeby pasowały do pokoju, a także stały się ozdobą.
Zostało mi trochę jasnoszarej farby z malowania drzwi, kupiłam czarny barwnik, szarą okleinę w gwiazdki i zabrałam się do dzieła.
Jeden wieczór i oto efekty :)